Pudełeczko na ........ co chcecie!

Autor: Aga czerwca 05, 2020

Pudełeczko na ........ co chcecie!

Cześć!
Dziś będzie quilling, jak to u mnie tutaj bywa, ale tym razem nie na kartce tylko będzie nim ozdobione pudełeczko. Ja wybrałam najmniejsze z zestawu dostępnego w sklepie..

To materiały które będą potrzebne. Listę wraz z linkami znajdziecie na dole wpisu.
Oczywiście jak to zwykle bywa, pierwotny pomysł ewoluował i podczas pracy przybyło przydasi.

Zaczynam od obklejenia pudełeczka. U mnie to są papiery ze Stemperii kolekcja Grand Hotel.
Ze ścinków arkuszy wycinam kwiaty, które mi się przydadzą do tworzenia kompozycji. Przygotowuję sobie też tekturki.

Na wieczko przyklejam wycięte elementy, tekturki i gazę.

Teraz zaczynam kręcić quillingowe kwiaty. Potrzebuję paki quilling turkusowe, igłę do zwijania, szablon kołowy do quillingu z podkładką ( mój jest mocno wysłużony, ale lubię na nim pracować), pensetę, klej w aplikatorze do precyzyjnego nakładania.

Pasek quillingowy przecinam na 4 równe części.

Wkładam zwinięte na igle paski do szablony. Do zrobienia płatka kwiatka potrzebuję 2 elementy rozwinięte w kółku z nr8 i 3 z nr 9.

Moje krążki wyjmuję z szablonu, sklejam i ściskam tworząc łezkę. Następnie sklejam ze sobą tak, aby te mniejsze - wyjęte z szablonu nr 8 były na zewnątrz płatka a te dłuższe były w środku. Owijam dookoła kilka razy.

Tak wygląda mój płatek. Potrzebuje ich 5 sztuk.

Ponieważ jest bardzo "grzeczny" podrasuję go dłutkiem. Wypycham delikatnie moje łezki, tworząc wgłębienia.

A następnie smaruję je klejem.

Po wyschnięciu kleju sklejam płatki ze sobą.

Ponieważ nie znalazłam papieru, który mogę wykorzystać, a chciałam dodać listki do mojego kwiatka, pomalowałam papier akwarelowy byle jak farbką i wycięłam listki wykrojnikiem.

Moje wieczko obsypałam jeszcze mikrokulkami i drobnymi kamieniami do mixmediów. Z czerwonych pasków ukręciłam jeszcze 3 maleńkie kwiatuszki. Całość popryskałam białym gesso.