Perełki w płynie
Witam Was serdecznie.
A co najważniejsze po wyschnięciu zachowują swój pierwotny kształt.
I kilka moich kartkowych prac z wykorzystaniem perełek w płynie:
Ostatnio to mój ulubiony dodatek i doskonale
sprawdzają się w wykańczaniu każdej pracy.
Już wiecie o czym mowa - tak, tak mowa o perełkach wpłynie firmy Viva Decor.
Perełki w płynie Viva Decor dostępne są w 24 kolorach - wśród bogatej gamy
kolorystycznej, każdy znajdzie coś dla siebie.
Perełki w płynie umieszczone są w plastikowej
buteleczce z precyzyjnym aplikatorem o pojemności 25 ml – jeśli chodzi o
pojemność do ceny to ogromny plus.
Spróbowałam i
jestem bardzo zadowolona - nie wymagają szczególnych umiejętności, bo w
łatwy sposób można stworzyć wypukłe trójwymiarowe kropki (perełki) w różnych
rozmiarach tworząc bardzo trwały i wspaniały efekt.
A co najważniejsze po wyschnięciu zachowują swój pierwotny kształt.
Nie należy energicznie wstrząsać, aby nie powstały
pęcherzyki powietrza - zawsze przed użyciem umieszczam buteleczkę nakrętką do dołu.
Perełki w płynie można również wykorzystać do zrobienia pręcików – idealne jako środki do
kwiatów. A więc kolorystycznie możemy dopasować do naszych indywidualnych
potrzeb.
I kilka moich kartkowych prac z wykorzystaniem perełek w płynie:
Myślę, że z perełkami w płynie miał do czynienia chyba
każdy z nas. A kto jeszcze nie spróbowałam i chce uzyskać piękne
perełki to naprawdę polecam, dodadzą uroku każdej pracy.
A jaka jest wasza opinia na temat tego produktu?
Pozdrawiam
Komentarze
A Twoje kartki są jak zawsze przecudne!
Pozdrawiam
Agnieszka
Ale jestem uparta, tak łatwo się nie poddaję - więc spróbowałam się zmierzyć z perełki w płynie Viva Decor - polubiłam od razu i spełniły moje oczekiwania.
Te pokazane na drugim zdjęciu to moja pierwsza próba:) jak otrzymałam to od razu musiałam przetestować.
I nie zamienię je na żadne inne - naprawdę polecam.
A co do techniki nakładania - zapewne z czasem każdy wypracuje sobie swój własny sposób.
Jeśli chodzi o mnie to końcówkę aplikatora nie trzymam w powietrzu, tylko umieszczam na papierze pod kątem 45 stopni - tak mniej więcej i wyciskam preparat - wtedy powstają okrągłe a nie w kształcie stożka. Nie wiem czy to w miarę jasno wytłumaczyłam.
Spróbujcie i podzielcie się czy i u Was ta technika się sprawdza.
Pozdrawiam
Te z perlen pena są zupełnie inne, kształtne i przede wszystkim zachowują swój śliczny kształt jak wyschną, świetnie się trzymają papieru. Bardzo je polecam!
Pozdrawiam
Agnieszka
http://dariatworzy.blogspot.com/2012/11/notesowo.html